Tę książkę wiele lat temu nazwano „Biblią młodych”
Pierwszy raz po „Buszującego w zbożu” sięgnęłam zupełnie nieświadoma, o czym i jaka jest ta książka. To było ponad rok temu, a ona potrzebna mi była do konkursu z języka polskiego. Spodziewałam się przeczytać ją i rzucić w kąt, pozostawić jako wspomnienie konkursu. Po przeczytaniu zaledwie kilku stron, wiedziałam jednak, że tak się nie stanie.
Recenzję autorstwa Gabrysi Nizioł z 1E można przeczytać na http://youngface.tv/te-ksiazke-wiele-lat-temu-nazwano-biblia-mlodych/